Cześć! Dziś mam dla was sesję z Amandą. Wybrałam tyle zdjęć z tego dnia, że utworzę z niego 3 posty! Na szczęście znowu spadł śnieg i miasto jest piękne, nie lubię tej ciapy i roztopionego, obłoconego śniegu.. Akurat w tym dniu jeszcze taki panował, jednak była to sesja bardziej w stylu old school więc magiczny, puszysty śnieg nie był niezbędny.
Uwielbiam złote godziny. W przypadku zimowego okresu są to raczej złote minuty, ale naprawdę oświetlenie daje zniewalający efekt. Zdjęć praktycznie nie trzeba " dobarwiać".
Zapraszam do obejrzenia zdjęć!